Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Psy i koty giną przez truciznę. Policja szuka zabójcy zwierząt w Lublinie

Utworzony przez michał, 23 listopada 2010 r. o 11:59
Gość napisał:
Jak nisko może upaść człowiek widać wyraźnie po powyższym cytacie.
no jednak obsrywaczofile mnie zdziwili. po pierwsze deb***izmem "Gościa". Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby atakować każdego forumowicza krytykującego obsrywające wszystko (m.in. piaskownice dla dzieci) i przenoszące pasożyty psy. po drugie, cyt "I wy nazywacie siebie katolikami? ". Ciekawy argument. A kto tutaj coś napisał na temat swojej wiary? No wskaż, gdzie. a po trzecie: najbardziej zdziwiony będę tym, jak właściciele psów zaczną wreszcie sprzątać po swoich obsrywaczach. Bo jak na razie to robi to jeden na stu. Może wytłumaczysz nam dlaczego tak jest?? i jeszcze jedno: nie ma pieniędzy na szpitale, na żłobki, na hospicja, na operacje małych dzieci (na operacje dorosłych też) tymczasem są pieniądze na schroniska dla psów i kotów!!!! W takim razie pies jest ważniejszy od człowieka. Ciekawe czy ktokolwiek normalny uważa to za normalne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pies_i_kot napisał:
no jednak obsrywaczofile mnie zdziwili. po pierwsze deb***izmem "Gościa". Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby atakować każdego forumowicza krytykującego obsrywające wszystko (m.in. piaskownice dla dzieci) i przenoszące pasożyty psy. po drugie, cyt "I wy nazywacie siebie katolikami? ". Ciekawy argument. A kto tutaj coś napisał na temat swojej wiary? No wskaż, gdzie. a po trzecie: najbardziej zdziwiony będę tym, jak właściciele psów zaczną wreszcie sprzątać po swoich obsrywaczach. Bo jak na razie to robi to jeden na stu. Może wytłumaczysz nam dlaczego tak jest?? i jeszcze jedno: nie ma pieniędzy na szpitale, na żłobki, na hospicja, na operacje małych dzieci (na operacje dorosłych też) tymczasem są pieniądze na schroniska dla psów i kotów!!!! W takim razie pies jest ważniejszy od człowieka. Ciekawe czy ktokolwiek normalny uważa to za normalne.
A CZEGO DOTYCZY ARTYKUŁ KTÓRY KOMENTUJESZ? Srania czy trucia zwierząt przez jakiegoś psychopatę. To chyba ty masz problemy nie tylko z czytaniem. Normalna jest pomoc dla zwierząt a nienormalne twoje pełne nienawiści wywody. NIKT CI NIE KAŻE POMAGAĆ JEŻELI TEGO NIE CHCESZ A POMOC DLA ZWIERZĄT CZY LUDZI JEST ZUPEŁNIE DOBROWOLNA. Tylko ćwok taki jak ty może napisać żeby nie pomagać zwierzętom i mogę się założyć ze w zyciu nie dałeś nawet złotówki dla biednych czy chorych dzieci a smiesz pouczać innych. To komu pomagam jest tylko i wyłącznie moją sprawą i nie bedzesz mnie rozliczał czy daję dla dzieci czy dla zwierząt. A popieranie bestialstwa w wydaniu tego psychopaty zrównuje cię do jego poziomu. Paniusia ze srającym pieskiem jest 100x lepsza od ciebie bo ona przynajmniej ma przyjaciela a ty jesteś małym, zgorzkniałym i nienawidzącym wszystkich człowieczkiem. Paniusię można nauczyć zeby sprzątała te gówienka a takiego tłumoka jak ty niczego nauczyć się już nie da.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Im lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. Tylko zwyrodniały sku***el męczy niewinne istoty. Takie ścierwa powinny być trwale eliminowane ze społeczeństwa. Polskie prawo jest zbyt łagodne dla tych wszystkich śmieci. Sędziowie też są walnięci, skoro dają tym sku***synom wyroki w zawieszeniach (najczęściej, na szczęście niektórzy się nie cackają). Zwierzęta są jak ludzkie dzieci, bezbronne, uzależnione od pomocy ludzi (nie licząc tych dziko żyjących, ale one też czasem potrzebują ludzkiej pomocy), nie wiem jakim frajerem trzeba być, by ich nienawidzić tylko za to, że istnieją...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nissan napisał:
A czy widziałaś, aby który kolwiek właściciel czy właścicielka miała ze soba woreczek foliowy i łopatkę, aby sprzatnąć zanieczyszczenia po swoim pupilku, który nie zna co to jest toaleta i SRA tam gdzie chce a właściciel akurat tego nie widzi??Pewnie ktoś miał dosyć tych co raz wiecej pojawiajacych sie na chodnikach,trawnikach w klatkach schodowych gówien i zaczął z tym taką formą walczyć - nie jestem zwolennikiem tej metody i tym podobnych, ale czy czasami sami właściciele nie są sobie winni? A czy znasz następstwa chorób wywołanych odchodami zwierzęcymi?Wejdż na strone choroby po zwierzęce i zastanów się nad tym co piszesz?
To raczej ty powinieneś się zastanowić, bo piszesz głupoty! Jak byłam mała (teraz mam 30+), na moim osiedlu było ok. 3 razy wiecej psów. NIKT po nich nie sprzątał żadnych kup, nie były też tak często szczepione i odrobaczane, jak teraz. I... żyję!!! Cud jakiść? ŻADNĄ chorobą, pochodzącą od psa też się nie zaraziłam, nie słyszałam też o takich przypadkach! PS. Owszem, dziecko moze zarazić się, bawiąc w piaskownicy, w której załatwiają się bezdomne - nieodrobaczane i nieszczepione koty, ale co to ma z psimi kupami wspólnego? I jeszcze jdneo - jeśli ktoś wszystkie swoje problemy, niepowodzenia zwala na zwierzęta i myśli, że pozbywając sie psich kup, pozbędzie się PRAWDZIWYCH problemów - to mogę tylko współczuć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Psia kupa mać; http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/psia-kupa-mac,1105037,3319
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kasia napisał:
na ch*** wam psy
Podobnie zapytam - po ch... nam takie bezmózgowce, jakim niewątpliwie jesteś ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomasz napisał:
Po to, by mogli nasycić się ich cierpieniem. Każdy normalny człowiek wie, że mieszkając w bloku nie zapewni psu właściwych warunków do życia. Jednak rozbuchane, sadystyczne ego psiarzy każe im krzyczeć naokoło, że są ich cudownymi opiekunami. I spaceruje taki pies po osiedlu przechodząc obok samochodów (praktycznie wszystkie samochody mają rurę wydechową na wysokości nosa psa) cachając spaliny swoim 10... 20 razy czulszym noskiem. A właściciel zadowolony, zawsze opowie jak to lubi pupilka torturować spacerkiem... eee... sorry, jak przyjemnie spacerować z psem. To tylko jeden z przykładów znęcania się nad zwierzętami.
A myślisz, że psy, mieszkające w domkach jednorodzinnych mają 'jak w raju'? Często jedyną trawą, jaką wąchają, jest ta w przydomowym ogródku! Do właściciel myśłi, że skoro tu ma wybieg, to po co psu spacrey? Albo psy na wsi, przywiązane do budy łańcuchem o dł. 20 cm, wrzynającym się w skórę naprawdę mają tak dobrze? Przestań pisać głupoty, bo się tylko ośmieszasz! KAŻDY pies potrzebuje ruchu i spacerów! A często taki pies z bloku ma więcej ruchu, spacerów i wrażeń niż człowiek (szczególnie starszy), mieszkający samotnie obok... PS. A ludzie spalin nie wdychają? Chyba z fizyki miałeś marne stopnie - gazy unoszą się w górę, nie pozostają na tym samym poziomie, więc prawdopodobnie wdychasz te same (może nawet wiecej - bo masz większe płuca) spaliny, co psy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Kornik' timestamp='1290510469' post='387503'] A co grozi starej glupiej zlosliwej babie, ktora na moim osiedlu karmi golebie. Te sr*ja gdzie popadnie brudzac elewacje budynku, okna, parapety, niszczac trawe swoimi odchodami. Poza tym fruwaja i gruchaja od samego rana, na balkonach zakladaja gniazdo. A co z zagrozeniem pasozytami jakie siedza na tych ptakach? I nie ma silnego na te babe. Straz miejska i administracja osiedla umywaja rece, kolcow na budynku tez nie zaloza bo podobno nie mozna... Prosze wiec o kolejny artykul drogi Dzienniku jak sobie z tym problemem poradzic a nie zalujecie tu dachowych zasrancow!!! [/quot kolega pewnie z kaliny moze bo u nas taki sam problem od kiedy pomalowali i ocieplili blok i dla wygody golebi niechcacy zrobili tak duze parapet ze nawet bocian moze wyladowac ;0
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kinga napisał:
A myślisz, że psy, mieszkające w domkach jednorodzinnych mają 'jak w raju'? Często jedyną trawą, jaką wąchają, jest ta w przydomowym ogródku! Do właściciel myśłi, że skoro tu ma wybieg, to po co psu spacrey? Albo psy na wsi, przywiązane do budy łańcuchem o dł. 20 cm, wrzynającym się w skórę naprawdę mają tak dobrze? Przestań pisać głupoty, bo się tylko ośmieszasz! KAŻDY pies potrzebuje ruchu i spacerów! A często taki pies z bloku ma więcej ruchu, spacerów i wrażeń niż człowiek (szczególnie starszy), mieszkający samotnie obok... PS. A ludzie spalin nie wdychają? Chyba z fizyki miałeś marne stopnie - gazy unoszą się w górę, nie pozostają na tym samym poziomie, więc prawdopodobnie wdychasz te same (może nawet wiecej - bo masz większe płuca) spaliny, co psy...
ludzie przeciez nie mamy nic przeciwko spacerom psow , wspolczujemy psom na lancuchu ale do cholery jak kupujesz psa i mieszkasz na osiedlu w bloku to LICZCIE SIE z tym ze jak zasrywasz swoim psem trawniki pod oknami i skoro takkk KOCHASZ SWOJEGO PUPILA to wez worek i zabierz do smietnika to GOWNO .... ps . majac dziecko zmieniajac pieluchy pewnie rzucacie po kontach w domu gdzie tylko macie miejsca ta pieluche no niee
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik kinga dnia 23 listopad 2010 - 17:49 napisał A myślisz, że psy, mieszkające w domkach jednorodzinnych mają 'jak w raju'? Często jedyną trawą, jaką wąchają, jest ta w przydomowym ogródku! Do właściciel myśłi, że skoro tu ma wybieg, to po co psu spacrey? Albo psy na wsi, przywiązane do budy łańcuchem o dł. 20 cm, wrzynającym się w skórę naprawdę mają tak dobrze? Przestań pisać głupoty, bo się tylko ośmieszasz! KAŻDY pies potrzebuje ruchu i spacerów! A często taki pies z bloku ma więcej ruchu, spacerów i wrażeń niż człowiek (szczególnie starszy), mieszkający samotnie obok... PS. A ludzie spalin nie wdychają? Chyba z fizyki miałeś marne stopnie - gazy unoszą się w górę, nie pozostają na tym samym poziomie, więc prawdopodobnie wdychasz te same (może nawet wiecej - bo masz większe płuca) spaliny, co psy... Ale co ten komentarz ma wspólnego z powyższym postem? ludzie przeciez nie mamy nic przeciwko spacerom psow , wspolczujemy psom na lancuchu ale do cholery jak kupujesz psa i mieszkasz na osiedlu w bloku to LICZCIE SIE z tym ze jak zasrywasz swoim psem trawniki pod oknami i skoro takkk KOCHASZ SWOJEGO PUPILA to wez worek i zabierz do smietnika to GOWNO .... ps . majac dziecko zmieniajac pieluchy pewnie rzucacie po kontach w domu gdzie tylko macie miejsca ta pieluche no niee
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
klin napisał:
ludzie przeciez nie mamy nic przeciwko spacerom psow , wspolczujemy psom na lancuchu ale do cholery jak kupujesz psa i mieszkasz na osiedlu w bloku to LICZCIE SIE z tym ze jak zasrywasz swoim psem trawniki pod oknami i skoro takkk KOCHASZ SWOJEGO PUPILA to wez worek i zabierz do smietnika to GOWNO .... ps . majac dziecko zmieniajac pieluchy pewnie rzucacie po kontach w domu gdzie tylko macie miejsca ta pieluche no niee
Każdy własciciel powinien sprzatać po swoim psie, to fakt który nie ulega wątpliwości ale do cholery o czym my tu rozmawiamy? O kupach czy o tym że jakiś psychol wyzywa swoją frustrację do świata trując niewinne zwierzęta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tv podawali ze jakaś osoba złapała starszą kobietę ktora podkładała trutke na szczury na jednym z osiedli. Z pewnością ta starsza kobieta jest katoliczką i chodzi do kościółka ale jakoś nie widzi niczego złego w tym, co robi i że postępuje jak bestia wbrew nakazom swojej wiary. Oby tego kto te biedne zwierzaki tak potraktował jak najszybciej złapano i surowo ukarano. To coś bo nawet już nie czlowiek nie ma sumienia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LUDZIE, UWAŻAJCIE! PRZED CHWILKĄ LECIAŁ W TVP LUBLIN REPORTAŻ O TYM TRUCIU. WŁAŚCICIELKA 2 PSÓW, KTÓRE SIĘ ZATRUŁY TWIERDZI, ŻE NIC NIE ZJADŁY, A JEDYNIE W COŚ WESZŁY!!! tO OZNACZA, ŻE KAŻDY - DOROŚŁY, DZIECKO, KAŻDE ZWIERZĘ MOŻE SIĘ ZATRUĆ!!! WYSTARCZY NP. ŻE MAŁEMU DZIECKU W TRUCIZNĘ WPADNIE (TRUCIZNA MOZE BYĆ W FROMIE PŁYNNEJ) JAKAŚ ZABAWKA ALBO SMOCZEK, MAMA GO WYTRZE W CHUSTECZKĘ, POTEM DLA PEWNOŚCI OBLIŻE (NIESTETY, TAK NIEKTÓRE MAMY ROBIĄ)I PODA DZIECKU = 2 OSOSBY MOGĄ MIEĆ KRWOTOK WEWNĘTRZNY!!! UWAŻAJCIE, CZY KTOŚ NIE ZACHOWUJE SIĘ PODEJRZANIE (CZUBY, LSM, KALINA - TAM DO TEJ PORY TRUTO PSY) I MELDUJCIE POLICJI (JUŻ SIĘ TYM ZAJĘLI) - ŻEBY NIE DOSZŁO DO TRAGEDII!!! i SZKODA ZWIARZĄT!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam już swoje lata (60) i odkąd sięgam pamięcią wstecz, nigdy nie było problemów dotyczących zwierząt. Odkąd zaczęto wyprzedawać schedy i ludzie ze wsi zaczęli okupywać miasta nagle zaczęły się problemy Wieśniakom odbiło( bo nie ma nic gorszego , jak się z chama zrobi Pana ) i nagle powstał problem . Wiadomo na wsiach trzymano trzodę, za którą po odkarmieniu i sprzedaniu do rzeżni dostawało się kasę. Niestety według nich koty, psy , gołębie itd- to darmozjady, z których nie ma najmniejszego pożytku, dlatego należy je likwidować. Owszem zdarzają się wśród ludzi wywodzących się ze wsi i tacy , którzy w/ w zwierzętom nie robią krzywdy, trzymają je w domach , a nie na krótkich łańcuchach przypięte do budy- jednak są to nieliczne wyjątki, w których została jeszcze odrobina człowieczeństwa. Ktoś wcześniej wspomniał, że nie ma pieniędzy na bezdomnych, na szpitale dla małych dzieci i dla dorosłych , a są pieniądze na schroniska dla zwierząt. Pytanie- a czyja to jest wina, że tak się dzieje ??? Psów, kotów, gołębi itd , czy ludzi ???? Jedno wiem na pewno - kto nie ma serca dla zwierząt, nie ma go dla ludzi. Zwierzęta mają takie samo prawo do życia , jak ludzie , ale to właśnie człowiek ( okazuje się ) jest najgorszą wśród istot żywych. NIKT mu nie dał prawa do bestialskiego mordowania innych . Nie wiem komu tak bardzo zależy na tym , żeby wmawiać ludziom , którzy nie potrafią samodzielnie myśleć ,że zwierzęta roznoszą zarazki. Całe życie spędzam w obecności zwierząt i dzięki Bogu jestem cała i zdrowa. Najbardziej dobija mnie fakt, że to właśnie ludzie ( jedyne istoty posiadające rozum ) - okazują się największymi BEZMÓZGOWCAMI. Przykre, ale prawdziwe. Pytanie- jak zniszczymy zwierzęta i przyrodę , która nas otacza- co nam pozostanie ???? Nienawiść do siebie nawzajem ? Już ją widać na każdym kroku, więc do czego tak na prawdę podążamy...... Ludzie OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!! Skąd w Was tyle złości, nienawiści i okrucieństwa w stosunku do innych ?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogólnie rzecz mówiąć,jakiś psychopata truje wałęsające się psy.Wkur...ły go klocki na trawniku.Przyjdzie wiosna beczące w piaskownicy dziecko też go może wku..wić.A to,żejest psychpatą może skutkować pdrzuceniem do piaskownicy smakołyków wywołujących w najlepszym razie sraczkę.Można się nawzajem wyzywać od srających i obsrywanych ale co to zmieni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mała uwaga na temat sprzątania kup. Jeśli dobrze pamiętam, to kilka lat temu były w Lublinie, na niektórych osiedlach, specjalne kosze na psie kupy. Potem je zlikwidowano. Dlaczego? TO była wspaniała okazja, aby nauczyć właścicieli sprzątania po swoich pupilach. A to co teraz proponujecie... Hmmm, załóżmy, że właściciel psa wyrzuca worek z kupą do kosza, stojącego przy ulicy. Ile osób, grzebiących w śmietnikach, widzicie codziennie? Kilka? Kilkanaście? Przecież, jak któryś z tych zbieraczy puszek, butelek i innych skarbów wsadzi rękę w psie gówno, to będzie ją chciał zaraz wytrzeć w coś. Co może lepiej do tego służyć, jak nie gazetki (ulotki) z pojemników przy wejściu na klatkę schodową. A później mieszkaniec bloku, wchodząc, wyciąga gazetkę w... gównie (albo otwiera pojemnik, ubabrany psim gównem). Scenariusz jak z horroru, ale jak najprawdopodobniej możliwy. Tego chcecie? Psie kupy to owszem, jest problem, ale trzeba wiedzieć jak go mądrze rozwiązać! Najłatwiej krzyczeć... PS. W niektórych miastach są zatrudnione osboy, któe zbierają psie kupy z trawników do specjalnych 'odkurzaczy' = czysto i ekologicznie. Może by tak u nas o tym pomyśleć warto?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zuzanna napisał:
Mam już swoje lata (60) i odkąd sięgam pamięcią wstecz, nigdy nie było problemów dotyczących zwierząt. Odkąd zaczęto wyprzedawać schedy i ludzie ze wsi zaczęli okupywać miasta nagle zaczęły się problemy Wieśniakom odbiło( bo nie ma nic gorszego , jak się z chama zrobi Pana ) i nagle powstał problem . Wiadomo na wsiach trzymano trzodę, za którą po odkarmieniu i sprzedaniu do rzeżni dostawało się kasę. Niestety według nich koty, psy , gołębie itd- to darmozjady, z których nie ma najmniejszego pożytku, dlatego należy je likwidować. Owszem zdarzają się wśród ludzi wywodzących się ze wsi i tacy , którzy w/ w zwierzętom nie robią krzywdy, trzymają je w domach , a nie na krótkich łańcuchach przypięte do budy- jednak są to nieliczne wyjątki, w których została jeszcze odrobina człowieczeństwa. Ktoś wcześniej wspomniał, że nie ma pieniędzy na bezdomnych, na szpitale dla małych dzieci i dla dorosłych , a są pieniądze na schroniska dla zwierząt. Pytanie- a czyja to jest wina, że tak się dzieje ??? Psów, kotów, gołębi itd , czy ludzi ???? Jedno wiem na pewno - kto nie ma serca dla zwierząt, nie ma go dla ludzi. Zwierzęta mają takie samo prawo do życia , jak ludzie , ale to właśnie człowiek ( okazuje się ) jest najgorszą wśród istot żywych. NIKT mu nie dał prawa do bestialskiego mordowania innych . Nie wiem komu tak bardzo zależy na tym , żeby wmawiać ludziom , którzy nie potrafią samodzielnie myśleć ,że zwierzęta roznoszą zarazki. Całe życie spędzam w obecności zwierząt i dzięki Bogu jestem cała i zdrowa. Najbardziej dobija mnie fakt, że to właśnie ludzie ( jedyne istoty posiadające rozum ) - okazują się największymi BEZMÓZGOWCAMI. Przykre, ale prawdziwe. Pytanie- jak zniszczymy zwierzęta i przyrodę , która nas otacza- co nam pozostanie ???? Nienawiść do siebie nawzajem ? Już ją widać na każdym kroku, więc do czego tak na prawdę podążamy...... Ludzie OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!! Skąd w Was tyle złości, nienawiści i okrucieństwa w stosunku do innych ?????
ZGADZAM SIĘ Z PANIĄ W 100%!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pani Zuzanna trafiła w samo sedno swoją wypowiedzią,zgadzam się w stu procentach,ale problem pozostaje,truciciel\ka dalej na wolności!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na moim osiedlu również rozrzucono trutkę. Mój mały piesek najpierw zaczął wymiotować, potem ,, zataczać się'', następnie doszły problemy z oddychaniem. Weterynarz nie wiedział co się dzieje. Piesek dostał kroplówki i leki przeciwwymiotne. Wył z bólu. Po 2 dniach moje kochanie już nie żyło. Pies sąsiadów miał dokładnie to samo i również nie przeżył. kilka innych psów się rozchorowało ale im się udało. Pozostał tylko ból żal i poczucie winy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziama napisał:
na moim osiedlu również rozrzucono trutkę. Mój mały piesek najpierw zaczął wymiotować, potem ,, zataczać się'', następnie doszły problemy z oddychaniem. Weterynarz nie wiedział co się dzieje. Piesek dostał kroplówki i leki przeciwwymiotne. Wył z bólu. Po 2 dniach moje kochanie już nie żyło.Pies sąsiadów miał dokładnie to samo i również nie przeżył. kilka innych psów się rozchorowało ale im się udało. Pozostał tylko ból żal i poczucie winy.
Jakie to osiedle? Trzba ostrzec ludzi! I zgłosić na policję! Już się tym zajmują...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...